HoKage | KazeKage | MizuKage | RaiKage | AmeKage | Otokage |
---|
Wolnym krokiem wchodzę do parku. podrzucając kunai w ręce wzdycham. Przystając na chwilę spoglądam na masywy drzew. Powietrze jest tu świeższe więc oddycham całą piersią napawając się zapachem lasu. Wznawiając przechadzkę mocniej otulam się płaszczem. Kilka minut później dochodzę do fontanny, z uśmiechem podchodzę mocząc w niej rękę, która szybko pokrywa się gęsią skórką jako iż woda jest zimna. Ocierając dłoń o płaszcz przysiadam na jednej z ławek. Złociste, brązowo-zielone liście gęsto spadają z drzew tworząc na drodze istny dywan. Spoglądam na korony drzew dzielnie walczące z nieugiętym wiatrem. Krzyżuję wyprostowane nogi, rękoma zaś opieram się o ławkę, myśląc...
Offline
Czujesz, że wiatr się nasila...
W oddali widzisz wysoką postać w ciemnym płaszczu z kapturem na głowie wchodzącą do parku.
Po chwili ta dziwna postać znika. Masz wrażenie, że przewidziałeś się.
Tuż za twoimi plecami pojawia się ta dziwna postać.
Hello leszczu xP - mówi śmiejąc sie.
Offline
*zwykły prostak...* odwracam się w stronę fontanny, *ciekawe czego tu szukał, no nic* Wstają wolnym krokiem podchodząc do fontanny ręką gładząc miejsce gdzie zimna klinga dotknęła mojej skóry, Nachylam się nad zbiornikiem spoglądając w błękitną taflę wody.
Offline
Zadziwiony spoglądam w swoje odbicie, dziwiąc się czemu do tak pięknego miejsca tak mało ludzi przychodzi. Z westchnieniem, wolnym krokiem wracam do wioski. Za mną masowo spadają złote liście, migając w blasku popołudniowego słońca.
Offline